|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agness
Nobody Does It Better
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:07, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
ciekawe jak ^ ^
ale mógł poczekać i tak
to wszystko przez ta pogodę... i to przechodzenie z budynku do budynku. nie ubiore się dokładnie, zawieje mnie, i infekcja wirusowa gotowa xDDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Blair
Queen Is The Only One
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:14, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
dokładnie! to przechodzenie mnie wkurza. ja bym chciała mieć cały czas lekcje do góry w budynku A <3 uuhhuu.
ej martwi mnie to, że za rok Jasia, Rysia i całej reszty nie będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agness
Nobody Does It Better
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:39, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
to jest masakra. jeszcze w gimnazjum to jakoś, a w liceum, ja kursuję po całej szkole. z A do P, z P do Z, z Z do A, z A do C i tak w kółko.... a no i po drodze jeszcze sale gimnastyczne...
mnie też. smutno będzie bez nich... i co my zrobimy z kółkiem..? no bo David mówi że bd wpadać na kółko z Jurandem i Rysiem, ale ja się pytam jak on sobie to wyobraża, skoro na pierwszym roku jest tak napięty grafik, że to koniec, poza tym jestem więcej niż pewna że każdy z nich chce iść do roboty, aha, i Rychu jeszcze sobie wymyslił szkołe oficerską we Wrocku, więc chce naprawde to widziec jak bd do nas wpadac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Queen Is The Only One
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:53, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
ja mam C - A - C - P - C i do tego sala. w Zetce mam mało lekcji, tylko w piątek i to dwie pierwsze.
no ja nawet o tym myśleć nie chce Jasiu nie wie co chce dalej więc pewnie zostanie przy Poznaniu jednak. Uf! Ale kurde, mimo wszystko. Nie będę go codziennie widywać. Duuupa. A on jeszcze na kółko nie chodzi więc nawet nie ma szans aby powiedział "Będę wpadać na kółko" czy coś. Ale powiedział mi ostatnio, że przyjdzie <3 może jest szansa.. ale i tak dupnie. Co ja bez niego zrobie? :< Jurand, David, Rysiu.. bez nich kółko nie ma sensu! no ej! to nie fer!
ahhh spotkałam wczoraj Jasia <3 dał mi buzi. i ogółem. pogadaliśmy sobie. powiedział że zaraz ma próbę 3+ (bo on ma być ich nowym wokalem ;D) <3 ahhhh. Jonny!!! ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agness
Nobody Does It Better
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:00, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
ja kursuję po wszystkich budynkach wiec istna kaszana :/
nic mi nie mów, aż strach myśleć co bd za rok... już mi sie smutno robi...
ale ci fajno jejku, jak ja ci zazdroszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Queen Is The Only One
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:49, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
mi też... okej, nie myślmy o tym na razie. damy rade! będziemy się z nimi spotykać! zrobie wszystko, żeby tak było. <3 no.
no. ja stoję na światłach i tak widzę kogoś na rowerze, w kasku etc. i tak sobie myślę 'kurcze, szkoda że to nie Jasiu', i przechodzę idę prosto. a tu ktoś skręca w tą ulicę co ja nią szłam. obracam się i patrzę - Jasiu. i w tej chwili na mojej twarzy pojawił się taki szeroki banan, że aż się boję pomyśleć co on pomyślał i on tak zwalnia, i mówi "poczekaj". stanęłam. on schodzi z roweru, staje obok mnie, daje mi buzi, i zaczyna prowadzić rower i o czymś tam gadamy. <3
KURDE, ja nie wiem jak to jest że On w ciągu jednej chwili wywołuje na mojej twarzy taki uśmiech. nie ograniam tego. czuje, że mogłabym być załamana jak nigdy, zła, wkurzona, zdołowana i wszystko inne na raz, zobaczyłabym go i nagle nie byłoby problemów. byłabym radosna. zawsze tak jest jak go widzę. uśmiech nie schodzi mi z twarzy. nigdy aż tak nie miałam z nikim innym. ze wszystkimi innymi, to był uśmiech na twarzy ale jeśli wtedy były jakieś problemy to one zostawały, jak ich widziałam kilka razy jednego dnia o tylko za pierwszym byłam taka totalnie radosna, potem już normalnie było. a Jasiu? jego mogę oglądać 3874623784283638242 razy dziennie, i za każdym razem jest JESZCZE większy banan na twarzy. <3 kocham to uczucie, jest cudne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agness
Nobody Does It Better
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:01, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
boże, jaki esej
mam dokładnie tak samo. ja na samą myśl o R sie uśmiecham, a jak on się do mnie uśmiechnie, czy chociażby spojrzy w moją stronę, to później jest totalny odpływ... i to jest takie samoistne, zaczynam się uśmiechać i nic na to nie moge poradzić, a potem kumpele mi się pytają: Czego tak sie cieszysz? a ja im ze nie wiem, bo powaznie nie wiem czemu tak reaguje ;P moja bff uwaza że to stan głebokiego zadurzenia, i chyba coś w tym faktycznie jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Queen Is The Only One
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:07, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
no coś w tym musi być
dzisiaj byłam u nich na rozdzieleniu. i Jasiu cały czas się uśmiechał, i spoglądał. <3
Ness, zaraz się załamie od 29 kwietnia nie będziemy ich widywać codziennie :< faaaaaaaaaaak. ja tego nie zniosę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agness
Nobody Does It Better
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:59, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
czy ty musiałaś mi o tym przypomnieć...? już wystarczajaco jestem zdołowana tym, ze muszę o nim zapomnieć ... <smutny>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Queen Is The Only One
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:37, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
to nie jesteś sama, mówię "papa Jasiu". :< gadałam z nim dzisiaj. i on nagle zaczął temat nas. mówił mi że widzi po moim wzroku, że mu się podobam. i że mam powiedzieć jak jest. to częściowo, mu to wyjaśniłam. zrobiło się strasznie. on powiedział że podobałam mu się niedawno, ale nie wie jak jest teraz. bo ma niepoukładane życie. że bardzo mnie przeprasza. nie chciał mi zrobić przykrości itp.
więc myślałam że jeb*ę. cholera, mam w dupie to, czy chciał czy nie chciał. zrobił to. mógł mi nie dawać takich znaków. mógł zachować się zupełnie inaczej. ale nie zrobił tego. popłakałam się. i co ja mam zrobić? będę z nim jeszcze rozmawiać, bo on musi dojść do tego co czuje blabla. ale kurde. jestem cholernie zła i smutna. dlaczego KURWA DAWAŁ TE PIEPRZONE ZNAKI? dobrze się bawił? ;c
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agness
Nobody Does It Better
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:27, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
ja juz nie mam na to siły... wystarczająco jestem przybita tą cała sytuacją, do tego pogoda sprawia że żyć się odechciewa, a jakby tego było mało, to mam tyle nauki, że szkoda gadać. ehh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Queen Is The Only One
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:42, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
dokładnie. wszystko się na raz zwaliło. ONI + nauka + pogoda. masakra. ale najgorsze jest to... że ja faktycznie się zakochałam. teraz to wiem, sto pro. nie zakochałam się w chłopaku z plakatu, ze snu, czy z własnej wyobraźni. zakochałam się w chłopaku który istnieje. ale to też było bez sensu. teraz mnie to wszystko boli. zależy mi. a jeszcze dzisiaj, opowiadałam przyjaciółce czemu jest mi tak źle. i do oczu napłynęły mi łzy. wtedy On kończył lekcje. i podszedł. chciał, żeby było normalnie. chociaż coś. ale nie mogłam z Nim rozmawiać. spojrzałam na Niego i wiedziałam, jak bardzo Go kocham. dlaczego ja? cholera! :< a ja głupia nadal mam nadzieje.. jaka jestem naiwna. miłość zaślepia ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Candy.
Queen Is The Only One
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łańcut. Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:46, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
miłość jest bez sensu, jej bark boli, gdy jest się już z kimś jest są problemy, a gdy bajka się kończy jest deprecha.
co mam Ci powiedzieć? żadne nie przejmuj się, daj sobie z nim spokój ani nic takiego nie pomoże. powiem tak, trzymaj się ;* i nie pozwól na drugi raz się tak oszukać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agness
Nobody Does It Better
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:34, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
szczerze to nie wiem co ci powiedzieć B. tak jak powiedziała Candy, teksty w stylu nie przejmuj się, olej to, nic nie daja. powiem ci tak: bd potrzebowała pogadać czy coś, to jestem . wiesz gdzie mnie szukac
a ja mam zgon XDD taki pozytywny XDD byłam u niego w domu dzisiaj znaczy to była tylko niecałe 15 min, ale zapraszał nas (czyt. całe kólko) kiedy indziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Queen Is The Only One
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:34, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
hm, dzięki Wam dziewczyny :* ja go nie ogarniam. dzisiaj z Jurandem przyszli do mnie. i było znowu miło. znów się zachowywał jak ostatnio. dlatego kilka razy celowo zrobiłam smutną minę, która udawana nie była. potem poszłam ich odprowadzić. (była też moja bff, Asia). na głogowskiej Jurand poszedł do domu, a my z Jasiem w lewo w stronę jego domu. i tak gadałyśmy z nim. było miło. przechodzimy obok takiej bramy a on nagle czyta napis w bramie 'zanim się zakochasz, pomyśl sto razy czy warto..' jak to usłyszałam to oczy mi się zaszkliły. musiałam obrócić wzrok. potem na niego spojrzałam i hm. miał taki smutny wzrok. a Asia jak to usłyszała to chciała walnąć jakiś komentarz tylu "no to brawo Jasiu. za późno!" czy coś. ale w sumie dobrze, się powstrzymała. ja już nie wiem o co mu chodzi. nie ogarniam
oj tak, wczoraj było fajnie musimy do niego wbić jakoś wcześniej, następnym razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|